niestety wczasy juz minely. osrodek bardzo mily, przestrzen miedzy domkami i pawilonami w normie. dookola drzewa sosnowe. stolowka ze wspanialym, swiezym i smacznym jedzeniem. pokoje w pawilonach wyposazone w niezbedne rzeczy, urzadzone bardzo prosto, ale czysto i estetycznie. brakowalo mi mydla i chociazby papierowego recznika. sporo terenow do spacerow, chociaz jezdzace z szalejaca predkoscia samochody na dojazdowych uliczkach doprowadzic moga do pasji. no coz, tacy chojracy znajduja sie pod kazda szerokoscia geograficzna, niestety.